![]() |
||
|
4
Błądzili na pustyni, na odludziu:
do miasta zamieszkałego nie znaleźli drogi.
5
Cierpieli głód i pragnienie,
i ustawało w nich życie.
6
W swoim ucisku wołali do Pana,
a On ich uwolnił od trwogi.
7
I powiódł ich prostą drogą,
tak że doszli do miasta zamieszkałego.
8
Niech dzięki czynią Panu za Jego miłosierdzie,
za Jego cuda dla synów ludzkich,
9
bo nasycił tego, który jest zgłodniały,
i łaknącego napełnił dobrami.
10
Siedzieli w ciemnościach i mroku,
uwięzieni nędzą i żelazem,
11
gdyż bunt podnieśli przeciw słowom Bożym
i pogardzili zamysłem Najwyższego.
12
Trudami przygiął ich serca:
chwiali się, lecz nikt im nie pomógł.
13
I w swoim ucisku wołali do Pana,
a On ich uwolnił od trwogi.
14
I wyprowadził ich z ciemności i mroku,
a ich kajdany pokruszył.
15
Niech dzięki czynią Panu za Jego łaskawość,
za Jego cuda dla synów ludzkich,
16
gdyż bramy spiżowe wyłamał
i skruszył żelazne wrzeciądze.
17
Chorowali na skutek swoich grzesznych czynów
i nędzę cierpieli przez swoje występki;
18
obrzydło im całe jedzenie
i byli bliscy bram śmierci.
19
W swoim ucisku wołali do Pana,
a On ich uwolnił od trwogi.
20
Posłał swe słowo, aby ich uleczyć
i wyrwać z zagłady ich życie.
21
Niech dzięki czynią Panu za Jego łaskawość,
za Jego cuda dla synów ludzkich!
22
I niech składają ofiary dziękczynne,
niech głoszą z radością Jego dzieła!
23
Ci, którzy na statkach ruszyli na morze,
aby uprawiać handel na ogromnych wodach,
24
ci widzieli dzieła Pana
i Jego cuda wśród głębiny.
25
Powiedział On i wzbudził
wicher burzliwy,
i spiętrzył jego fale.
26
Wznosili się aż pod niebo, spadali aż do głębi;
ich dusza truchlała w nieszczęściu.
27
Zataczali się i chwiali jak pijani,
cała ich mądrość zawiodła.
28
I w swoim ucisku wołali do Pana,
a On ich uwolnił od trwogi.
29
Zamienił burzę w wietrzyk łagodny,
a fale morskie umilkły.
30
Radowali się z tego, że nastała cisza,
i że On przywiódł ich do upragnionej przystani.
31
Niech dzięki czynią Panu za Jego łaskawość,
za Jego cuda dla synów ludzkich!
32
I niech Go sławią w zgromadzeniu ludu
i na radzie starców niechaj Go chwalą!
33
Rzeki zamienia On w pustynię,
oazy na ziemię spragnioną,
34
ziemię żyzną na słony ugór
skutkiem niegodziwości jej mieszkańców.
35
Pustynię zamienił w zbiornik wody,
a ziemię suchą w oazę.
36
I tam osiedlił zgłodniałych,
i założyli miasta zamieszkałe.
37
Obsiali pola, zasadzili winnice
i zyskali zbiory owoców.
38
Pobłogosławił im, a bardzo się rozmnożyli,
i dał im bydła niemało.
39
Potem zmalała ich liczba i podupadli
pod naciskiem niedoli i utrapienia.
40
Lecz Ten, który wylewa wzgardę na władców
i każe im błądzić przez puste bezdroża,
41
podniósł nędzarza z niedoli,
rozmnożył rodziny jak trzody.
42
Pobożni widzą to i radują się,
a wszelka niegodziwość musi zamknąć swe usta.
43
Kto mądry, niech to zachowa,
niech rozważa [dzieła] łaski Pana!
| |||
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |